- Veturilo bije kolejne rekordy wypożyczeń a my stale urozmaicamy ofertę naszego systemu. Pierwszą nowością były tandemy, później pojawiły się rowerki dziecięce a od końca sierpnia w ramach systemu można będzie wypożyczać rowery elektryczne - mówi Łukasz Puchalski, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich.
10 stacji
Start zaplanowano na 31 sierpnia. 10 stacji, oznaczonych zielonym logotypem, pojawiło się przy: Miodowej (nad tunelem Trasy WZ), skrzyżowaniach Karowej oraz Traugutta z Krakowskim Przedmieściem, przy stacji metra Nowy Świat, na placu Trzech Krzyży, przy Centrum Nauki Kopernik oraz przy skrzyżowaniach Mariensztatu z Sowią, Karowej z Wisłostradą, Topieli z Tamką oraz Wioślarskiej z Ludną. Tylko w tych miejscach będzie można korzystać z rowerów elektrycznych.
Jak przypominają drogowcy, elektryczny silnik pokryje nawet 82 proc. wysiłku związanego z jazdą, a bateria umożliwi przejazd od 60 do 130 kilometrów (o jej stanie poinformuje specjalny wskaźnik). Wspomaganie elektryczne działa jednak jedynie do prędkości 25 km/h.
Bezpłatnie będzie można jeździć przez 20 minut. Za korzystanie od 21 minut do godziny trzeba będzie zapłacić 6 zł, a druga i każda kolejna godzina wypożyczenia jednośladu ze wspomaganiem będzie kosztowała 14 zł.
Były już trzy próby
Dotychczas trzykrotnie nie udało się uruchomić elektrycznych rowerów Veturilo. Pierwszy termin wyznaczono na 1 czerwca tego roku, kolejny na 1 lipca, a następny na 1 sierpnia. Jak tłumaczył nam Łukasz Puchalski, za pierwszym razem system w ogóle nie był gotowy. Za drugim nie było wystarczającej liczby rowerów, a 1 sierpnia były problemy z ładowaniem oraz zapinaniem i wypinaniem jednośladów.
Za każdą nieudaną próbę miasto nakładało na operatora - firmę Nextbike - karę w wysokości 200 tysięcy złotych.
ran