Dariusz K. zostaje w areszcie. Sąd odrzucił wniosek obrony

Dariusz K. w sądzie
Dariusz K. w sądzie
Źródło: TVN24

Sąd Okręgowy odrzucił zażalenie obrońców Dariusza K. Znany producent muzyczny nie zostanie zwolniony z aresztu przed upływem trzech miesięcy, o co wnioskowali adwokaci. Mężczyzna jest podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku pod wpływem kokainy.

K. przebywa za kratkami od 15 lipca, kiedy to sąd przychylił się do wniosku prokuratury o trzymiesięczny areszt. Obrońcy producenta wnioskowali o skrócenie tego okresu. W środę odbyło się posiedzenie sądu, na którym rozpatrywane było zażalenie obrony.

- Sąd nie uwzględnił tego zażalenia. Nic się nie zmieniło, jeżeli chodzi o długość aresztu K. - powiedział tvnwarszawa.pl Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Postępowanie przygotowawcze

Od miesiąca prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie Dariusza K.

- Jesteśmy na etapie postępowania przygotowawczego. Czekamy na szczegółową informację na temat zawartości narkotyków we krwi podejrzanego oraz na wyniki postępowania dowodowego - sprecyzował Nowak.

Pierwsze badania na zawartość narkotyków w moczu wykazały, że Dariusz K. był pod wpływem kokainy.

Do 12 lat więzienia

W lipcu K. usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, prowadząc pojazd pod wpływem środków odurzających. Dodatkowo miał umyślnie naruszyć zasady bezpieczeństwa ruchu lądowego: jechał za szybko, zignorował czerwone światło przed przejściem dla pieszych, nie ustąpił pierwszeństwa pieszej. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Do śmiertelnego potrącenie 63-letniej kobiety na przejściu dla pieszych doszło miesiąc temu w al. KEN.

K. to znany muzyk i producent muzyczny, były mąż Edyty Górniak, a także jej były menadżer.

Dariusz K. aresztowany na trzy miesiące

kś/b

Czytaj także: