Pogoda nie zniechęciła kwestujących, ale z pewnością wpłynęła na wynik zbiórki. W tym roku na Starych Powązkach zebrano 170 tysięcy złotych, czyli mniej niż w ubiegłym roku. W zbiórkę zaangażowało się wiele znanych osób. Deszcz nie zniechęcił nawet 101-letniej aktorki Danuty Szaflarskiej.
- W tegorocznej kweście powązkowskiej zebraliśmy około 170 tysięcy złotych - powiedział Marcin Święcicki, przewodniczący Społecznego Komitetu Opieki nad Starymi Powązkami im. Jerzego Waldorffa. - To trochę mniej, niż w poprzednich latach, ale trzeba pamiętać, że pogoda nam nie sprzyjała. Przez wszystkie trzy dni kwesty padał deszcz. Tym niemniej mam nadzieję, że uda nam się wykonać wszystkie nasze plany na przyszły rok – dodał. W tym roku, pieniądze na ratowanie Starych Powązek zbierało około 250 osób ze świata kultury, nauki i życia społecznego - m.in. Kazimierz Kaczor, Jarosław Kret, Piotr Skarga, Artur Barciś, Hanna Bakuła, Michał Żebrowski, Jacek Kawalec, Andrzej Rzepliński, Teresa Lipowska, Emilia Krakowska, Olgierd Łukaszewicz i Daniel Olbrychski. Kwestowała także prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Obecni byli artyści z zespołu "Mazowsze".
Największy podziw wzbudziło jednak pojawienie się 101-letniej Danuty Szaflarskiej. Aktorki, która pomimo deszczu i swojego wieku, przyszła na cmentarz zbierać na odnowę zabytków na Starych Powązkach.
Półtora mln na Aleję Katakumbową
Zebrane środki przeznaczone będą na odnowienie kolejnych powązkowskich zabytków. W kolejnych miesiącach zaplanowano prace wokół obiektów w Alei Katakumbowej oraz w sześciu innych miejscach cmentarza. Przy niej znajduje się 87 zabytków, zbudowanych najczęściej w XIX wieku z piaskowca i marmuru. Największym obiektem jest kaplica rodziny Skiwskich, wymagająca pilnego remontu z powodu pękającej ściany. W ostatnich latach, dzięki kweście, udało się ocalić od zniszczenia pomniki nagrobne w Alei Zasłużonych, a także okazałą neoromańską kaplicę rodziny Leona Epsteina, zbudowaną w końcu XIX wieku. Prace wokół zabytków Alei Katakumbowej, jak zaznaczył Święcicki, zajmą jednak kilka lat. - Łączny koszt remontów w obrębie Alei wyceniamy na półtora miliona złotych – podkreślił. Zbiórce na rzecz Starych Powązek, jak w poprzednich latach, towarzyszyła akcja Komitetu Ratowania Zabytków na wileńskiej Rossie i na lwowskim Cmentarzu Łyczakowskim. Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach wolontariusze z kolei zbierali pieniądze na rzecz renowacji mogił powstańczych i miejsc pamięci powstania warszawskiego. Prócz tego kwestowano także na stołecznych cmentarzach żydowskim oraz ewangelicko-augsburskim.
Pieniędzy mniej niż rok temu
W ostatnich kwestach na rzecz Starych Powązek udało się zebrać: w 2011 r. - 257,8 tys. zł, w 2012 r. - 214,9 tys. zł, w 2013 r. - 233 tys. zł., 2014 r. - 249,6 tys. zł, a w zeszłym roku – ok. 230 tys. zł. Jak przypomniał Święcicki, w ciągu 42 lat swojej działalności komitet przyczynił się do odnowienia ponad 1400 kaplic i grobowców. Konserwacja i renowacja zabytków Starych Powązek finansowana finansowana jest z dotacji m.st. Warszawy, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a także z pieniędzy otrzymywanych od darczyńców - prywatnych osób, firm lub instytucji. Kwesta jest organizowana od 1975 roku. Jej inicjatorem i zarazem wieloletnim przewodniczącym Społecznego Komitetu Opieki nad Starymi Powązkami był pisarz i krytyk muzyczny Jerzy Waldorff.
Zobacz też: Prezydent odznaczył Danutę Szaflarską Orderem Odrodzenia Polski.
PAP/skw/r