Czwartek ze śniegiem. Zima nie odpuszcza

Po śnieżnej środzie, przyszedł śnieżny czwartek. - Na niektórych ulicach Warszawy w czwartek zalega błoto pośniegowe, ale ruch w mieście odbywa się płynnie - informują służby.

W nocy ze środy na czwartek spadło do 7 cm śniegu, dlatego na ulicach od rana zalega błoto pośniegowe. W związku z trudnymi warunkami na drogach, na ulice wyjechały pługosolarki. Zabezpieczają przed śliskością nawierzchnie mostów, wiaduktów. Śnieg nie przestaje padać i do wieczora się to nie zmieni.

Na ulicach spokojnie

Jak poinformowała Agnieszka Hamelusz z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, od rana doszło do kilku kolizji. - Na ulicach jest spokojnie. Kierowcy jeżdżą ostrożnie - dodała. - Ruch w mieście odbywa się płynnie - powiedziała z kolei Magdalena Potocka z biura prasowego Zarządu Transportu Miejskiego. Dodała, że ok. godz. 5 doszło do krótkotrwałych awarii tramwajów, ale nie miały one związku z pogodą. Podkreśliła, że ruch tramwajów odbywa się bez opóźnień.

Przejazd ulicami stolicy

20 zgłoszeń do straży

Rzeczniczka straży miejskiej Monika Niżniak powiedziała, że od rana straż otrzymała 20 zgłoszeń dotyczących nieodnieżonych chodników i jezdni. - To niewiele, zważywszy na sytuację pogodową - dodała.

- Warszawa jest zaśnieżona i będzie tak przez cały dzień. Proszę przygotować się na to, że samochody są teraz pokryte warstwą śniegu, jeśli państwo wyruszacie do pracy lub szkoły, i będą nadal pokrywane tym śniegiem - ostrzegał rano Tomasz Wasilewski z TVN Meteo. Zapewnił jednak, że to już ostatni dzień tak dużych opadów.

W czwartek nad ranem temperatura powietrza wyniosła -1 st. Celsjusza. W najcieplejszym momencie dnia słupki rtęci pokażą jednak 2 stopnie na plusie.

Czytaj więcej o pogodzie na tvnmeteo.pl.

su,ran, PAP/b

Zima nie odpuszcza

Czytaj także: