Co w zamian za Wyścigi? Bart77: "Płatne ściany"

fot. Beata Orpiszewska/tvnwarszawa.pl
fot
Źródło: | Fakty TVN

Wiadomość o zamalowaniu galerii na Wyścigach poruszyła nie tylko grafficarzy. Jeden z naszych czytelników zastanawia się, czy to miejsce można zastąpić.

Bart77 mieszka niedaleko muru, który nieoczekiwanie stał się bohaterem mijającego właśnie weekendu. Funkcjonującą tu od wielu lat, spontaniczną galerię garffiti zaczęła niespodziewanie zamalowywać firma Adidas, która dostała zgodę na zastąpienie rysunków swoją reklamą.

Nasz czytelnik zna mur od wielu lat i - jak sam pisze - nie raz podziwiał najlepsze graffiti. Przy okazji aktualnego zamieszania zastanawia się, czy malowanie da się "ucywilizować" i jak zastąpić Wyścigi. - Jestem za stworzeniem specjalnych murów, w miejscach, które potrzebują rewaloryzacji, odmłodzenia wizerunku lub miejscach, w których dzielnica ma problem w zorganizowaniu czasu wolnego dla młodzieży i na przykład po zapłaceniu danej kwoty za umożliwienie malowania na takiej ścianie, dajmy na to 5-10-15-20 zł w zależności od wielkości graffiti. Ta kwota byłaby wykorzystywana przez miasto na usuwanie bohomazów z budynków, przystanków oraz na innych miejsc zniszczonych przez wandali - proponuje Bart77.

Co o tym sądzicie? Myślicie, że da się okiełznać sztukę ulicy? Czy opłaty za malowanie to dobry pomysł?

Artykuł użytkownika Bart77:

roody

Czytaj także: