Co czwarta osoba, która zagłosowała za odwołaniem Gronkiewicz-Waltz, w wyborach na prezydenta Polski popierała Bronisława Komorowskiego - wynika z sondażu TNS Polska dla TVN24 i TVP Info.
W grupie osób, które były za odwołaniem prezydent Warszawy – 58,5 procent w wyborach na prezydenta Polski głosowało za Jarosławem Kaczyńskim, a 25,7 procent w 2010 roku poparło Bronisława Komorowskiego.
12,6 procent oddających głos w referendum nie wzięło udziału w wyborach prezydenckich, a 10,1 procent nie pamiętało, na kogo oddało wtedy głos.
Za mało mieszkańców poszło do urn
Z sondażowych wyników late poll wynika, że za odwołaniem Gronkiewicz-Waltz było 95 proc. osób biorących udział w głosowaniu. Frekwencja okazała się być zbyt niska - wyniosła 27,1 proc.
Referendum byłoby ważne, gdyby frekwencja wyniosła 29,1 proc. - czyli wzięłoby w nim udział 3/5 liczby wyborców, którzy uczestniczyli w wyborze prezydent Warszawy w 2010 roku. W wyborach trzy lata temu wzięło udział 649 049 osób. Oznacza to, że referendum w sprawie jej odwołania byłoby ważne, jeśli zagłosowałoby co najmniej 389 430 osób.
Wynik referendum jest rozstrzygający, jeżeli za jednym z rozwiązań w sprawie poddanej pod referendum oddano więcej niż połowę ważnych głosów.
Piotr Guział dla TVN24
Prezydent Warszawy zostaje
bf/mz
Źródło zdjęcia głównego: TNS Polska dla TVN24 i TVP Info