Ciężarówka zmiażdżyła samochód. Jedna osoba nie żyje

Wypadek przy Jagiellońskiej
Źródło: Tomasz Zieliński/ tvnwarszawa.pl
Wypełniona piaskiem ciężąrówka wywróciła się i przygniotła samochód osobowy. Na skrzyżowaniu ulic Jagiellońskiej i Kotsisa zginęła jedna osoba. Wciąż wyłączony jest jeden pas w kierunku Żerania.

- Ciężarówka, która jechała Jagiellońską w stronę Białołęki, nagle skręciła w prawo, skosiła słup, latarnię i przewróciła się na samochód osobowy - relacjonował z miejsca zdarzenia Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.

Sprecyzował później, że w wyniku upadku wielkiego samochodu uszkodzony został również peugeot. Na kolejne auto - bmw - przewróciła się latarnia.

"Strzeliła" opona?

Na miejsce przyjechały policja, straż i karetka. Na razie nie są znane przyczyny wypadku. Ustali je policja.

Według świadków wypadek mógł mieć następujący przebieg: ciężarówka w piaskiem jechała w kierunku Żerania. Na wysokości skrzyżowania z ulicą Kotsisa "strzeliła" w niej opona. Samochód gwałtownie skręcił, przechylił się i wywrócił.

Walczyli, żeby go uwolnić

Mężczyzna w przygniecionym samochodzie zmarł na miejscu. Strażacy walczyli o to, żeby uwolnić go z wraku. Niestety nie udało się. Lekarz stwierdził zgon. - Zmarły to kierowca, urodzony w 1955 roku - powiedziała Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji.

Lekko ranny został też kierowca ciężarówki.

Tuż po wypadku zablokowany był przejazd ulicą Jagiellońską w obu kierunkach. Obecnie zablokowany jest tylko jeden pas ulicy Jagiellońskiej w kierunku Żerania.

Po godzinie 18:00 służbom udało się podnieść ciężarówkę.

Zdjęcia i filmy z miejsca wypadku również w serwisie Kontaktu 24.

Relacja reportera tvnwarszawa.pl po wypadku

Po wypadku

Wypadek na Jagiellońskiej

Wypadek na Jagiellońskiej

bf//mz/roody

Czytaj także: