W ocenie stołecznych strażaków sobotnia burza była słabsza, niż ta z ubiegłej niedzieli. - Wówczas w godzinę mieliśmy 33 zgłoszenia. Teraz odnotowaliśmy 22 sytuacje. Najbardziej ucierpiały północne dzielnice stolicy - Bielany, Żoliborz, Bemowo i Targówek - powiedział po godzinie 19 kpt. Artur Laudy z zespołu prasowego straży pożarnej.
Mieszkańcy zgłaszali głównież połamane gałęzie drzew. - Na Górczewskiej i Łabiszyńskiej gałęzie uszkodziły samochody - mówi Laudy i dodaje, że podczas burzy nikomu nic się nie stało.
Sytuacja na Mazowszu
- Burza była krótsza niż ta zeszłotygodniowa - oceniła po godzinie 19. Ivetta Biały, rzeczniczka wojewody mazowieckiego.
Do władz doszły już informacje po burzy z powiatów zachodnich, południowych i północnych województwa. - Strażacy kilkadziesiąt razy musieli interweniować w rejonie Pruszkowa, Grodziska Mazowieckiego, Grójca i Płońska. Spodziewamy się, że może być ich więcej - powiedziała rzeczniczka.
Zobacz burzę w ekspresowym tempie
Popołudnie z burzą
Po godzinie 18. rozpadało się m.in.: w Śródmieściu, Wilanowie na Targówku i Białołęce. Niebo zakryły czarne chmury na Ursynowie oraz w Wilanowie. - Przez Polskę przechodzi front burzowy. Przemieszcza się z południa na północ. Obecnie przechodzi nad Warszawą, stąd ta burza – wyjaśniała na antenie TVN24 Ivetta Biały, rzeczniczka wojewody mazowieckiego.
Władze liczą, że sobotnia burza wyrządzi mniej szkód niż nawałnica, która przeszła nad województwem w ubiegłą niedzielę. – Według prognoz wiatr będzie słabszy niż w niedzielę, więc liczymy na to, że uszkodzeń będzie mniej – dodała Biały.
Od godzin nocnych nad Polską przemieszcza się pas aktywnych burz. Zjawiska są umiarkowane i przynoszą opady rzędu do 10 l/mkw. oraz porywy wiatru dochodzące do 85 km/h. Zjawiska przesuwają się na północny wschód.
jb/ec