- Jeden bóbr potrafi ściąć całe drzewo. Te gryzonie uaktywniają się szczególnie na jesieni. Mamy z nimi problem już od kilku lat - tłumaczy Zofia Kłyk, rzeczniczka Zarządu Oczyszczania Miasta. Jak opowiada, ostatnio ich łupem padły topole przy Trasie Siekierkowskiej na wysokości kanału Nowa Ulga. W tym miejscu bobry pojawiły się po raz pierwszy, jednak urzędnicy już przygotowali się na ich kolejną wizytę. Na pniach drzewa w pobliżu trasy zamontowano metalową siatkę. Czy to odstraszy bobry? ZOM zapewnia, że tak.
Plaga szczurów na Bielanach. "Odstraszamy je odchodami tygrysa"
Siatka kontra bobry
- Bobrom mówimy stanowcze stop. Takie osłanianie pni jest skuteczną metodą ochrony drzew. W sumie zabezpieczyliśmy 80 topól, wiązów, jesionów, jarząbów, głogów i wiśni - wylicza Zarząd.
Kilka lat temu takimi samymi siatkami zabezpieczono kilkadziesiąt drzew w Parku Skaryszewskim. - Tam uaktywniły się bobry. Siatki się sprawdziły - zapewnia Zofia Kłyk.
CZYTAJ WIĘCEJ O BOBRACH W PARKU SKARYSZEWSKIM Jak dodaje, w razie potrzeby siatki będą montowane także w innych miejscach. - Zabezpieczamy drzewa zdrowe i te, które zostały tylko nadgryzione. W miejscu tych bardzo uszkodzonych lub całkowicie ściętych sadzimy zaś nowe - wyjaśnia rzeczniczka.
Bobry pojawiły się przy Trasie Siekierkowskiej
W zeszłym roku informowaliśmy o zniszczeniach, jakie bobry poczyniły w Kanale Żerańskim:
Bobry w kanale Żerańskim
jk/sk
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 / ZOM