- Jeszcze wczoraj zatrzymaliśmy 12 osób, dzisiaj rano kolejnych 5 - poiformował w sobotę rano Mariusz Mrozek, rzecznik stołecznej policji. - Chodzi głównie o naruszenie nietykalności pracowników ochrony i niewykonywanie poleceń. Jedna osoba próbowała dostać się na teren stadionu przez ogrodzenie, inna rzucała odpalonymi racami w kierunku przechodniów - wylicza.
Strzały ostrzegawcze
Do starć dochodziło po pierwszej połowie pojedynku Legii z Polonią. Jak podaje policja, pseudokibice zeszli z trybuny północnej na promenadę od strony ul. Łazienkowskiej.
Doszło do przepychanek z ochroną, na stadion weszła też grupa policjantów, aby zapanować nad sytuacją. Padły strzały ostrzegawcze z broni gładkolufowej.
15 osób w szpitalach
- W ochroniarzy rzucano między innymi drzwiami, grzejnikami i innymi elementami wyposażenia toalet stadionowych. Jak również innymi przedmiotami, które na obrazie z kamer monitoringu były wielkości mniejszych kamieni – precyzuje Mrozek.
Jak się dowiedzieliśmy, 10 ochroniarzy zostało poszkodowanych na terenie stadionu. Głównie z obrażeniami głowy trafili do czterech szpitali, inni zostali opatrzeni na miejscu. Do szpitali trafiło też 5 innych osób. Jedna ma uszkodzone oko. - W akcji brało udział 6 karetek pogotowia. Ranni zostali odwiezieni do 4 warszawskich szpitali - relacjonuje Edyta Gałązkowska z Pogotowia Ratunkowego.
ran/roody