Promenady mają powstać w miejscu obecnych tam poprzecznych. Te betonowe instalacje wystające z praskiego brzegu miały spychać wodę na lepiej zabezpieczony lew brzeg rzeki. Ale stały się atrakcją rekreacyjną, szczególnie popularne są wśród warszawskich wędkarzy. Jak przyznają władze miasta, ostrogi te są zniszczone i wymagają remontu. Dlatego pojawił się pomysł, żeby zamienić je w swego rodzaju mola w ramach projektu Dzielnica Wisła.
Są pieniądze, nie ma projektu
- Chcemy, żeby poza funkcją hydrotechniczną, ostrogi spełniały również funkcję rekreacyjną - mówi wiceprezydent miasta Michał Olszewski. - Nie ukrywam, że projektant, którego wybierzemy będzie miał duże wyzwanie. Oczekujemy projektu, który pozwoli stworzyć tam coś więcej, coś atrakcyjnego, ale nie zmieniając ich wymiarów – dodaje.
Betonowe tamy zostaną tamy zostaną naprawione, powiększone i oświetlone. Szczegóły są na razie nieznane, bo nie ma projektu. Ratusz przygotowuje odpowiednią dokumentację, potem będzie szukał projektanta.
Ale środki na przebudowę zostały już zabezpieczone w budżecie miasta. Radni Warszawy przegłosowali je na sesji w czwartek.
Promenady na sezon 2018
Olszewski zapowiada, że pierwsze ostrogi mogą być gotowe pod koniec przyszłego roku. - Nie zdążymy na sezon letni 2017, ale na 2018 już najprawdopodobniej tak – zapowiada.
Przestrzega jednak, że termin może ulec zmianie ze względu na skomplikowane procedury, z którymi wiążą się inwestycje przeprowadzane na wodzie.
- Chcemy objąć tym projektem wszystkie ostrogi od mostu Łazienkowskiego do mostu Śląsko-Dąbrowskiego. Jest ich co najmniej 8. Zaczniemy od tych, które są najbardziej zdegradowane. Jednak nie mamy jeszcze pewności, czy uda się zrobić wszystkie ostrogi jednocześnie, czy rozłożymy je na kilka etapów. To zależy od tego, jak drogi będzie projekt – tłumaczy nam wiceprezydent.
Patrole nad Wisłą
Od kilku lat ratusz stara się zmieniać tereny nad Wisłą. W ubiegłym roku oddano pierwszy fragment bulwaru im. Jana Karskiego. Obecnie trwa przebudowa dalszej części (od mostu Świętokrzyskiego do Śląsko-Dąbrowskiego), która zgodnie z zapowiedzią Hanny Gronkiewicz-Waltz ma skończyć się w przyszłym roku.
Władze miasta podkreślają jednak, że na wygląd nadbrzeża Wisły wpływa nie tylko nowa infrastruktura, ale też… czystość, na którą wpływ ma każdy mieszkaniec. W tym celu od połowy kwietnia w czwartki, piątki i soboty w godzinach wieczornych tereny nadwiślańskie przemierzają edukatorzy.
Ich zadaniem jest m.in. uświadamianie obecnych nad rzeką, jak ważne jest sprzątanie po sobie. Rozdają worki na śmieci i inne gadżety związane z akcją Dzielnica Wisła.
"Z kamerą wśród śmieci""
kw//ec
Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN24