Do tragedii doszło na zjeździe z Alei Jerozolimskich w ulicę Rumuńską. Kierowca skody uderzył w betonową konstrukcję wiaduktu drogowego. Służby reanimowały mężczyznę, niestety bezskutecznie. Kierowca zmarł.
Na miejscu był Mateusz Szmelter, reporter tvnwarszawa.pl. - Za Południową Obwodnicą Warszawy, w kierunku Pruszkowa skoda zjechała z drogi i uderzyła w betonową konstrukcję wiaduktu. Widać, że prędkość pojazdu musiała być spora, bo przód pojazdu jest mocno zniszczony. Uszkodzone są też metalowe bariery, wygląda na to, że samochód musiał też w nie wjechać - relacjonował reporter. Na miejscu policja prowadziła czynności pod nadzorem prokuratora.
Kierowca skody zmarł na miejscu zdarzenia
O zdarzenie zapytaliśmy policję. Funkcjonariusze zgłoszenie otrzymali po godzinie 5.40.
- Mężczyzna jadący Alejami Jerozolimskimi z kierunku ulicy Spisaka w kierunku ulicy Żytniej na zjeździe z Alei w ulicę Rumuńską kierując samochodem osobowym skoda nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, podczas opadów deszczu. Przodem pojazdu uderzył w betonową ścianę konstrukcji wiaduktu drogowego. Obecna na miejscu załoga pogotowia ratunkowego podjęła próbę resuscytacji. Bezskutecznie. Mężczyzna zmarł na miejscu zdarzenia - przekazała aspirant sztabowa Monika Orlik z Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie.
Jak dodała policjantka ruch odbywa się płynnie.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl