- W tej dziurze zmieści się noga dorosłej osoby, a co dopiero małego dziecka. Jak mamy być bezpieczni w komunikacji miejskiej? - pyta Zekir84.
- Nic dziwnego, że co chwila, a to jakiś autobus się zapali, a to spadnie ze skarpy lub w najlepszym wypadku nie ruszy z przystanku, bo się popsuje - dodaje.
Czytaj więcej na temat fatalnego stanu autobusu
- Jest to otwór wentylacyjny, z którego została wyrwana kratka. Kierowca zauważył brak kratki i autobus został skierowany do zajezdni, gdzie zostanie naprawiony - odpowiada na zarzuty internauty Adam Stawicki, rzecznik Miejskich Zakładów Autobusowych.
520 z dziurą w podłodze. "To otwór wentylacyjny"
520 z dziurą w podłodze. "To otwór wentylacyjny"
as/par