Policjanci z Pragi Południe zatrzymali mężczyznę, którego podejrzewają o czyny o charakterze pedofilskim. 31-latek miał zaczepiać dzieci w okolicach szkół, "dopuszczać się nieobyczajnych wybryków" czy pokazywać treści pornograficzne. – Wyjaśniamy okoliczności tych zdarzeń – twierdzi policja.
Do policjantów z komendy przy Grenadierów docierały informacje od rodziców, że w okolicach szkół na Pradze Południe nieznany mężczyzna zaczepia ich dzieci.
– Zdarzało się, że dopuszczał się nieobyczajnych wybryków albo też pokazywał treści pornograficzne w swoim telefonie – mówi kom. Joanna Węgrzyniak z praskiej policji. Te nieobyczajne wybryki to obnażanie się.
Zatrzymany w czwartek
Policjanci zajęli się sprawą i poszukiwaniem podejrzewanego mężczyzny. W okolicach szkół pojawiło się też więcej policyjnych patroli.
W czwartek rano funkcjonariusze zatrzymali 31-letniego mężczyznę, który miał zaczepiać dzieci. - Aktualnie trwają policyjne czynności, których celem jest dokładne wyjaśnienie wszystkich okoliczności zaistniałych zdarzeń – informuje Węgrzyniak.
Mężczyzna na razie nie usłyszał żadnych zarzutów. – Kluczowe w tej sprawie będą przesłuchania dzieci. Odbędą się one w sądzie w obecności psychologów – tłumaczy policjantka. Przesłuchania odbędą się najprawdopodobniej w piątek.
jb/b