"Jankes" znów woził po mieście ciekawych ludzi: Łukasza z Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami, Karolinę, wystylizowaną emo girl, fankę Tokio Hotel, a także Witolda, który chce zmienić skostniały, polski system edukacyjny. Nie zabrakło też miejsca dla Łukasza, recytującego poezję Norwida. Było ciekawie. Jak zawsze.