- Wstrzymaliśmy zrzut ścieków do Wisły - informuje Roman Bugaj, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Problem w tym, że tylko w jednym z pięciu miejsc między mostem Poniatowskiego a Gdańskim. Nie wiadomo także, jak długo mieszkańcy będą mogli odpocząć od straszego fetoru.