Szerokie arterie tętniące życiem, sznury aut i dorożek, piękna architektura... Poznajesz to miasto? To stolica zaledwie kilkadziesiąt lat temu. Dzień po filmie promującym Warszawę 2012 możemy zobaczyć Warszawę 1935.
Film "Warszawa 1935" ma ożywić w trójwymiarze legendę Paryża północy. Na razie w sieci możemy zobaczyć jego trailer. Otwiera go widok na detale maszyny szyfrującej i motocykl Sokół 1000. To nieprzypadkowy wybór, bo "Warszawa 1935" ma pokazać nie tylko kształt architektoniczny przedwojennej metropolii. Twórcy filmu chcieli też uchwycić klimat miasta w rozkwicie.
Czas rozwoju
To był czas postępu, rozwoju techniki i motoryzacji, pierwszych taksówek, latarni gazowych, asfaltowych dróg. Dlatego oprócz klasycystycznych pałaców, secesyjnych kamienic, placów i parków, jakie znamy z albumów o dawnej Warszawie, w filmie zobaczymy odtworzone samochody, tramwaje, bryczki i wystawy sklepowe.
Nie "zwiedzimy" jednak całego miasta. "Warszawa 1935" będzie wirtualną przejażdżką i spacerem ulicą Marszałkowską i kilkoma przyległymi miejscami m.in. dziedzińcem Pałacu Saskiego. Każdy obiekt będzie oddany szczegółowo i widoczny z odległości dwóch metrów. Technologia stworzona przez firmę Newborn pozwoli także wtopić pojazdy i ludzi z naszych czasów w przedwojenne plenery, i odwrotnie. Przygotowany materiał będzie gotową scenografią do filmów fabularnych.
Piękna, ale czy prawdziwa?
Twórca filmu przyznał, że chce pokazać wspaniałość Warszawy, dlatego postawił na jej wycinek: luksusową Marszałkowską, a nie zaniedbaną wówczas Starówkę czy biedne Powiśle.
Setki godzin dokumentacji
Produkcja filmu trwała ponad 3 lata. Oprócz stworzenia scenografii 3D, ogromnej pracy wymagało zebranie dokumentacji - to setki godzin spędzonych przy komputerze i albumach ze zdjęciami z tamtego okresu. "Warszawa 1935" jest dziełem studia Newborn, którego założycielem jest Tomasz Gomoła - pomysłodawca całego projektu.
Film mamy zobaczyć w 2012 roku.
js/mz