Pokazany przez większość portali informacyjnych, oglądany na YouTube, linkowany na Faceboku. Spot, który miał promować stolicę szybko, stał się tzw. internetowym viralem. Warszawa wpuściła do sieci film, którym teraz użytkownicy nawzajem "się zarażają". Sam klip, wzorem wirusa, mutuje i na YouTube można znaleźć już jego pierwsze przeróbki.
Odbiór filmu jest negatywny, więc przeróbki są również wyjątkowo złośliwe, a główny bohater spotu funkcjonuje już sieci jako Erection Man, czyli Pan z erekcją.