Wraz z minister wieniec składał Stanisław Zalewski – były więzień Pawiaka, KL Auschwitz-Birkenau i KL Mauthausen-Gusen, prezes Polskiego Związku Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych.
"Naznaczony śmiercią"
W uroczystości udział wzięli także m.in. dr Tadeusz Skoczek – dyrektor Muzeum Niepodległości, Adam Wiszniewski – zastępca dyrektora Muzeum Niepodległości, Joanna Gierczyńska – kierownik Muzeum Więzienia Pawiak, Witold Żarnowski – kierownik Mauzoleum Walk i Męczeństwa, harcerze i warszawiacy.Wieńce złożono w imieniu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, minister edukacji narodowej, Muzeum Niepodległości oraz minister kultury i dziedzictwa narodowego.- Ten gmach jest naznaczony wielkim cierpieniem i śmiercią. 1 listopada wszyscy powinniśmy pamiętać o tym miejscu – powiedziała Joanna Kluzik-Rostkowska.
Powrót do tradycji
Dzisiejsza uroczystość to inicjatywa minister edukacji narodowej polegająca na powrocie do powojennej tradycji, kiedy to 1 listopada warszawiacy nie tylko chodzili na cmentarze, ale przychodzili też pod gmach przy Szucha 25 i zapalali znicze. W ten sposób oddawali hołd tym, którzy tutaj zginęli.- Chciałabym żebyśmy powrócili do tej tradycji – powiedziała szefowa MEN. - Proszę warszawiaków, by dzisiaj - ale także i np. 11 listopada – pamiętali o zapaleniu tutaj świeczki – dodała.W ramach tegorocznych obchodów upamiętnienia tragicznych losów tysięcy Polaków, którzy zginęli w tym gmachu, wczoraj (piątek, 31 października) Joanna Kluzik-Rostkowska otworzyła wystawę poświęconą historii budynku przy Szucha 25.Ekspozycję można oglądać do końca listopada. Jest bezpłatna.
Znicze przed MEN
PAP/ran/b