Noc w hotelu, a wcześniej w gigantycznych kolejkach na lotnisku spędzili klienci PLL LOT, którzy z powodu usterki dremlinerów nie odlecieli w środę do Chicago i Toronto. "Do tej pory stoimy w kolejce i nie wiemy co mamy ze sobą zrobić. Jesteśmy bezradni" - mówili stojący w kolejce pasażerowie. "Czy jesteśmy gdzieś w jakimś Zanzibarze?" - dopytywali.