Izabella C., która w grudniu ubiegłego roku pijana wjechała samochodem do przejścia podziemnego w centrum Warszawy, nie stawiła się na obserwację do szpitala psychiatrycznego. - Przedstawiła usprawiedliwienie, które ma niewłaściwą formę. Weryfikujemy je - informuje Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.