Cztery miliony i 227 tysiące złotych wynosi łączna kwota odszkodowań i zadośćuczynień zasądzonych przez komisję weryfikacyjną w ciągu dwóch lat jej działania – poinformował w poniedziałek jej ustępujący przewodniczący Patryk Jaki.
Jaki uzyskał mandat europosła w wyborach do Parlamentu Europejskiego, startując z trzeciego miejsca z listy Prawa i Sprawiedliwości w okręgu małopolsko-świętokrzyskim. W poniedziałek wiceminister zorganizował konferencję podsumowującą swoją pracę w Ministerstwie Sprawiedliwości oraz działania w komisji do spraw reprywatyzacji nieruchomości warszawskich. Jako o prawdopodobnym następcy Patryka Jakiego na stanowisku szefa komisji mówi się o Sebastianie Kalecie.
116 posiedzeń komisji
Jaki podkreślił, że komisja podjęła do tej pory łącznie 1405 "czynności wstępnych, sprawdzających, rozpoznawczych oraz decyzji dotyczących nieruchomości". W tym samych decyzji ostatecznych dotyczących nieruchomości wydała 97.
Prezentując statystykę dotyczącą prac komisji, Jaki wyliczył, że odbyła ona 116 "posiedzeń niejawnych, rozpraw, postępowań rozpoznawczych, zadośćuczynieniowych w trybie ogólnym".
Wskazał, że w związku z działaniem komisji w sądach rozstrzygniętych zostało 806 spraw", "z tego wygranych przez komisję 466".
Według informacji Jakiego "dzięki działaniom komisji organy ścigania mają w swoim zainteresowaniu ponad 200 nieruchomości, gdzie oszacowana wartość szkód wynosi łącznie ponad trzy miliardy złotych". - Prowadzonych jest 70 śledztw, w których postawiono zarzuty blisko 40 osobom - dodał.
Ratusz nie wypłaca
Ale sprawa przyznanych odszkodowań i zadośćuczynień lokatorom ze zreprywatyzowanych kamienic nie jest oczywista. Stołeczny ratusz twierdzi, że nie może wypłacać tych świadczeń. Miasto argumentuje, że zasady przyznawania odszkodowań są niejasne, a decyzja odszkodowawcza jest uzależniona od uprawomocnienia decyzji komisji weryfikacyjnej odnoszącej się do danej nieruchomości.
W połowie marca ratusz tłumaczył, dlaczego nie może przyznać odszkodowań. W liście skierowanym m.in. do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego Paweł Rabiej podkreślał, że z powodu braku ustawy regulującej zasady zwrotu lub rekompensat dla właścicieli nieruchomości warszawskich wywłaszczonych na podstawie dekretu Bieruta, w stolicy mogło zostać pokrzywdzonych kilka tysięcy byłych lokatorów mieszkań komunalnych.
"Intencją Prezydenta m. st. Warszawy jest rekompensata tych szkód. Niestety, ustawa o Komisji Weryfikacyjnej, która miała to spowodować, ma liczne wady prawne i została źle skonstruowana. Powoduje to, że potencjalne odszkodowania i zadośćuczynienia przyznawane przez Komisję będą dochodzone w wieloletnich, żmudnych procesach przed sądami cywilnymi, których rezultat jest niepewny" - napisał Rabiej.
Komisja weryfikacyjna
Komisja do spraw reprywatyzacji nieruchomości warszawskich została powołana na podstawie ustawy z 9 marca 2017 o szczególnych zasadach usuwania skutków prawnych decyzji reprywatyzacyjnych dotyczących nieruchomości warszawskich, wydanych z naruszeniem prawa, która weszła w życie 5 maja 2017.
PAP/kz/b