Jeszcze wykonawca nie dokończył prac, a kierowcy już rozjeździli pas ziemi przeznaczony pod zieleń przy Puławskiej. "Knurstwo nasze codzienne" - skomentował dosadnie jeden z radnych.
Na Puławską, między Rakowiecką a Goworka, robotnicy wrócili we wrześniu ubiegłego roku. To pracownicy Budimexu, wykonawcy tramwaju do Wilanowa. Rozebrali wybudowany rok wcześniej chodnik i położyli asfalt pod ścieżkę rowerową.
Nie było jej w pierwotnym projekcie. Pojawiła się dopiero po fali krytyki, jaka spadła na władze Warszawy po oddaniu Puławskiej. Trwających ponad rok prac nie wykorzystano do ucywilizowania ulicy. Odtworzono ją taką, jaka była wcześniej. Dla kierowców przewidziano sześć pasów, dla pieszych - wąskie przesmyki między ścianami kamienic a zaparkowanymi na chodnikach autami, dla rowerzystów - nic.
Wtedy, by nieco złagodzić wizerunkową porażkę, zdecydowano o dorobieniu infrastruktury rowerowej na krótkim odcinku Puławskiej, w okolicy dawnego kina Moskwa, oraz po drugiej stronie - przy centrum weterana. Prace nie są skończone, bo - zgodnie ze swoim zwyczajem - po wykonaniu części robót, wykonawca przerzucił pracowników na inny odcinek.
Dlatego wciąż brakuje ostatniej warstwy asfaltu, co dla rowerzystów (przy temperaturach sięgających 10 stopni wielu wyciągnęło rowery z piwnic) oznacza nieprzyjemne niespodzianki - uskoki asfaltu czy wystające studzienki. Kierowcom droga dla rowerów zdaje się służyć za parking, o czym świadczą ślady na pasie ziemi między ulicą a drogą rowerową.
"Knurstwo nasze codzienne. Syfiarzowi nie przeszkadza, bo on od pokoleń żyje w błocie" - skomentował Krzysztof Daukszewicz, radny z Ursusa (Bezpieczny i Zielony Ursus). Z daleka może wyglądać, jakby teren zryły dziki. Ale ślady nie pozostawiają wątpliwości - to opony, a nie ryje tam działały.
Pytamy w Tramwajach Warszawskich, czy to miejsce zostanie jakkolwiek zabezpieczone: słupkami, zielenią, donicami? - W tym miejscu, w widocznych na zdjęciu pasach przy chodniku, przewidziano nasadzenie bylin. Na razie wykonawca nie przeprowadzał tu żadnych nasadzeń. Czekamy na odpowiednie warunki pogodowe – zapewnił Witold Urbanowicz, rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich.
Autorka/Autor: b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl