W poniedziałek Polska będzie po wpływem płytkiej zatoki niżowej i frontu atmosferycznego przemieszczającego się z południa na północ kraju.

Przez Polskę, z zachodu na wschód, przemieszcza się zatoka niżowa z układem frontów atmosferycznych.

W ciągu następnej doby przez Polskę, z zachodu na wschód, przemieszczać się będzie powoli zatoka niżowa z frontem atmosferycznym.

Nad Europą północno-zachodnią i wschodnią zalegają niże. Pozostałą część kontynentu obejmują układy wysokiego ciśnienia.

W ciągu najbliższej doby Polska pozostanie w zasięgu wyżu znad Europy centralnej. Tylko na zachodzie, w godzinach wieczornych, zaznaczy się płytka zatoka niżowa.

Nad Europą dominują układy niżowe. Polska jest pod wpływem niżu znad Morza Północnego. Napływa chłodne i wilgotne powietrze polarno-morskie (PPm) z zachodu.

W ciągu następnej doby Polska będzie pod wpływem zatoki niżowej z układem frontów atmosferycznych, przesuwających się od zachodu w głąb kraju.

Europę zachodnią obejmuje wyż z centrum nad Wyspami Brytyjskimi. Pozostałe obszary kontynentu zalegają układy niżowe. Polska jest pod wpływem słabego klina wyżowego, tylko na południowym wschodzie i północnym wschodzie zaznaczają się zatoki niżowe.

Europę wschodnią i południowo-zachodnią obejmują wyże. Pozostałe obszary kontynentu zalegają układy niżowe. Polska jest pod wpływem niżu znad Bałtyku i frontu atmosferycznego.

Niż to, obok upału, jeden ze sprawców dzisiejszego złego samopoczucia meteopatów. Choć dziś warunki biometeorologiczne pozostaną niekorzystne w większości kraju, synoptyk Wojciech Raczyński ma dobre wiadomości dla zmęczonych zarówno gorącym powietrzem, jak i niskim ciśnieniem.

W najbliższym czasie pogoda nie zagwarantuje nam dobrego samopoczucia. Warunki biometeorologiczne w Polsce są niekorzystne. Dlaczego tak się dzieje, wyjaśnia synoptyk Wojciech Raczyński.

Nad Europą dominują układy niżowe. Polska jest pod wpływem niżu znad Sudetów i frontów atmosferycznych związanych z tym niżem. Nad południowe rejony kraju napływa do nas bardzo ciepła masa powietrza zwrotnikowego (PZ) z południa...

Europę północno-zachodnią zalega niż. Pozostałe obszary kontynentu obejmują układy wysokiego ciśnienia.

W ciągu następnej doby niż znad Morza Północnego przemieści nad południową Skandynawię. Polska pozostanie w zasięgu tego niżu i frontu atmosferycznego.

"Polska znajduje się pod wpływem klina wysokiego ciśnienia związanego z wyżem atlantyckim. Napływa do nas chłodna i wilgotna masa powietrza polarno-morskiego (PPm) znad Skandynawii" - przeczytacie na blogu synoptyka TVN Meteo Wojciecha Raczyńskiego. Co to oznacza w niedzielnej i poniedziałkowej pogodzie?

Polska znajduje się na skraju niżu znad południowej Szwecji i związanego z nim frontu atmosferycznego, przesuwającego się od Pomorza w głąb kraju.

Na Europą dominują układy niskiego ciśnienia. Polska znajduje się w obszarze przejściowym miedzy dwoma niżami: znad Wysp Brytyjskich i Ukrainy.

W ciągu najbliższej doby niż znad Białorusi przemieści się nad Finlandię a nad Polską rozbuduje się klin wysokiego ciśnienia. Pozostaniemy w dość chłodnym, polarno-morskim powietrzu (PPm).

Na Europą dominują układy niskiego ciśnienia. Polska znajduje się pod wpływem niżu znad Litwy, który kieruje do nas zimne, arktyczne powietrze (PA) znad Skandynawii.

W ciągu najbliższej doby nad północną Polską rozbuduje się klin wysokiego ciśnienia, natomiast front atmosferyczny przemieści się na południe kraju.