Pożar wysuszonej roślinności rozpoczął się w okolicach miejscowości Lapusel, Coltau i Ariesu de Padure, a następnie gwałtownie się rozszerzył. Uszkodzonych zostało kilka budynków. Konieczna była ewakuacja 90 mieszkańców - poinformowała telewizja Digi24.
Ogień objął obszar o powierzchni ponad 500 hektarów. Szef Departamentu ds. Sytuacji Nadzwyczajnych MSW (DSU) Raed Arafat przekazał, że pożar został opanowany.
Jeden z największych pożarów od lat
Media oceniają, że jest to jeden z największych pożarów lub nawet największy pożar w Rumunii w ciągu ostatnich lat, Do gaszenia skierowano strażaków z kilku okręgów, a także kupione od Polski śmigłowce Black Hawk. Resort obrony udostępnił samolot C-27J Spartan, który jednorazowo może przenosić sześć tysięcy litrów wody.
Do walki z żywiołem zaangażowano oprócz sił DSU także samoloty wojskowe. Z ogniem walczyło 250 rumuńskich strażaków oraz 40 strażaków z sąsiednich krajów.
Przyczyn pożaru jeszcze nie podano, jednak najprawdopodobniej wywołało go nielegalne wypalanie ściernisk.
Czytaj też: Rezerwat całkowicie wysechł. "Teraz możemy go tylko zaorać"
Autorka/Autor: ps
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Reuters