Na skutek powodzi i osunięć ziemi na południu Filipin zginęło co najmniej 67 osób - wynika z ostatnich informacji przekazanych w piątek przez lokalne władze. Do kraju zbliża się burza tropikalna Nalgae, w związku z którą ewakuowano kilka tysięcy mieszkańców.
Intensywne opady deszczu, które doprowadziły do powstania powodzi i osunięć ziemi w południowej części wyspy Mindanao, były związane z nadciągającą burzą tropikalną Nalgae. Rwąca woda w szybkim tempie zalała kilka miast i wiosek. Niosła powyrywane drzewa, kamienie i błoto, głównie w liczącym 300 tysięcy mieszkańców biednej prowincji Cotabato.
Lokalne władze poinformowały w piątek, że liczba ofiar śmiertelnych powodzi i osunięć ziemi wzrosła do co najmniej 67. Poprzedni oficjalny tragiczny bilans mówił co najmniej o 31 ofiarach. W miejscowości Datu Odin Sinsuat ratownicy znaleźli najpierw 27 ciał, a następnie kolejnych 11 we wsi zalanej całkowicie przez błoto. Ofiary śmiertelne były też w Datu Blah Sinsuat i Upi.
"Woda zaczęła dostawać się do domów przed świtem"
W Cotabato armia rozmieściła ciężarówki, aby ratować mieszkańców tego rejonu i ośmiu innych pobliskich miast - poinformował regionalny szef ochrony ludności Nasrullah Imam.
- To szok, że gminy, które nigdy nie zostały zalane, zostały dotknięte powodzią - mówił Imam, podkreślając że niektóre domy zostały zmiecione przez powodzie.
Jak powiedział rzecznik lokalnych władz Naguib Sinarimbo, "woda zaczęła dostawać się do domów przed świtem, a wielu mieszkańców było zaskoczonych szybkim wzrostem jej poziomu".
Niektórzy mieszkańcy wspinali się na dachy domów, z których byli ratowani przez wojsko, policję i ochotników - podała agencja Associated Press.
Chociaż na kilku obszarach wody opadły, prowincja Cotabato wciąż jest prawie całkowicie zalana wodą, a lokalne władze obawiają się dalszych powodzi z powodu ulewnych opadów deszczu. - Naszym bezpośrednim celem jest kontynuowanie akcji ratowniczych, a także tworzenie kuchni społecznościowych dla ocalałych - powiedział Sinarimbo.
Nalgae nadciąga
Służby meteorologiczne w Manili informowały, że burza tropikalna Nalgae nasilająca się w miarę zbliżania się do kraju ma uderzyć w piątek wieczorem w wyspę Samar lub w półwysep Bicol w południowej części wyspy Luzon w nocy z piątku na sobotę lokalnego czasu. Po minięciu największej filipińskiej wyspy, burza ma skierować się na północ.
Ochrona ludności ewakuowała około pięciu tysięcy osób w obawie przed kolejnymi osuwiskami i powodziami, do których może dojść po zejściu żywiołu na ląd.
Każdego roku Filipiny nawiedza średnio 20 tajfunów i burz, pustosząc farmy i niszcząc domy, drogi i mosty. Pod koniec września tajfun Noru zabił na Filipinach co najmniej 10 osób, w tym pięciu ratowników. Burza tropikalna Megi, która nawiedziła ten kraj w kwietniu, zabiła co najmniej 148 osób i spowodowała osunięcia ziemi na wielką skalę. W 2013 roku tajfun Haiyan, najpotężniejszy, jaki kiedykolwiek dotarł do Filipin, spowodował śmierć lub zaginięcie ponad 7300 osób.
Źródło: Reuters, PAP, tvnmeteo.pl