Cyklon Berguitta zbliżał się w środowy wieczór do Mauritiusa. Przewidywano, że uderzy w czwartek rano. Podniesiono stopień zagrożenia żywiołem. Na całej wyspie urządzono schrony przeciwburzowe. Zamknięto lotnisko i port.

Silny wiatr i padający gęsty śnieg poważnie zakłóciły we wtorek ruch na drogach w różnych regionach Czech. W jednym z wypadków zderzyło się 40 samochodów. Pod wieczór opady ustały, w środę powróciły.

W stolicy Norwegii we wtorek duże opady śniegu spowodowały utrudnienia w ruchu ulicznym. Niektórzy mieszkańcy, by uniknąć korków, podążali do pracy na nartach biegowych.

Prezydent Donald Trump sypia w nocy zaledwie cztery do pięciu godzin. To jedno z ustaleń, jakie przekazano dziennikarzom po corocznych szczegółowych badaniach lekarskich amerykańskiego przywódcy. Nauka próbuje wytłumaczyć, dlaczego niektórzy z nas potrzebują mniej snu niż inni.

Tysiące ludzi ewakuowano z okolic wulkanu Mayon. Od kilku dni z krateru wypływa lawa. Ostrzeżenia lekceważą jednak turyści, masowo przybywający, by zobaczyć ten niezwykły spektakl.

To, jak zdradliwa jest gołoledź, pokazuje nagranie z amerykańskiego stanu Kentucky.

Bardzo niska temperatura i wysoki poziom wody w rzekach - to pogodowy krajobraz na północnym wschodzie Stanów Zjednoczonych. Trudna sytuacja panuje na wielu terenach w kilku stanach.

W poniedziałek wieczorem dwa razy zatrzęsło Grecją. Świadkowie, na których powołuje się Reuters, twierdzą, że wstrząsy były odczuwalne w Atenach.

Wiele osób miało chrapkę na złowionego przez kolumbijskich rybaków hipopotama. Interwencję musiały przeprowadzić organizacje rządowe.

Odnaleziono kolejną ofiarę lawin błotnych, które zeszły w Kalifornii. Mieszkańcy dotkniętego przez katastrofę Montecito, pod eskortą, wracają do swoich domów.

W niedzielę na wybrzeżu Peru doszło do silnego trzęsienia ziemi. Dwie osoby zginęły, a kilkadziesiąt zostało rannych. Zjawisko spowodowało poważne zniszczenia.

Mieszkańcy regionu Alp Australijskich w sobotni ranek przywitał niecodzienny, jak na tę porę roku, widok. W środku lata sypał śnieg.

Po zejściach lawin błotnych w Kalifornii liczba ofiar śmiertelnych rośnie każdego dnia. W sobotę znaleziono 19. osobę.

Wielka zimowa burza uderzyła we wschodnią część Stanów Zjednoczonych. Towarzyszyły jej ulewne opady deszczu, śnieg, lód, a - co za tym idzie - utrudnienia w komunikacji.

W ciągu ostatniego tygodnia niska temperatura na Tajwanie przyczyniła się do śmierci przynajmniej 54 osób, podają lokalne media.

Intensywne opady śniegu oraz silny wiatr o prędkości dochodzącej do 108 kilometrów na godzinę nękały rosyjską wyspę Sachalin.

W Kalifornii już trzeci dzień trwa przeszukiwanie zwałów błota po tym, jak we wtorek zeszły lawiny błotne. Do akcji poszukiwawczych zaangażowano 700 ratowników. Szeryf hrabstwa Santa Barbara poinformował, że 43 osoby uznaje się za zaginione. Do tej pory odnotowano 17 ofiar śmiertelnych.

Dramatyczne chwile przeżył Desionne Franklin wraz ze swoją dziewczyną. Podczas próby ewakuacji przed potężną burzą w okolicy Los Angeles, jego samochód dosłownie spłynął w dół wzgórza - porwała go błotnista rzeka.

Intensywne trzęsienie ziemi wystąpiło w południowej części Birmy. Miało magnitudę 6,0, jednak nie ma doniesień o rannych ani zniszczeniach.

Z powodu trzęsienia ziemi ludzie opuścili budynki, nie ma jednak informacji o rannych. Epicentrum trzęsienia znajdowało się niedaleko stolicy kraju - San Salvador.

Ekstremalne warunki pogodowe spowodowały chaos we Francji i Szwajcarii. Robotnicy potrzebowali ciężkich maszyn do usuwania zasp śniegu osiągających wysokość nawet siedmiu metrów.

W miejscowości Naples na Florydzie w Stanach Zjednoczonych mężczyzna został zaatakowany przez niedźwiedzia.

Przywrócono kursowanie pociągów do położonego w Alpach Szwajcarskich Zermattu. Popularna miejscowość była odcięta od świata przez dwa dni. W najgorszym momencie utknęło tam około 13 tysięcy turystów. Trwają prace nad otwarciem drogi dojazdowej do resortu.

Cyklon Ava z wiatrem o prędkości dochodzącej do 190 kilometrów na godzinę spustoszył wiele regionów wyspy Madagaskar i doprowadził do śmierci 36 osób.

W zachodnim Iranie w środę wieczorem czasu lokalnego doszło do trzęsienia ziemi.

Znad Kanady napływa mroźne powietrze, znad Zatoki Meksykańskiej - ciepłe. Już w pojedynkę te fronty nieźle namieszają w pogodzie, ale w weekend stanie się coś wyjątkowo niebezpiecznego. Fronty zderzą się ze sobą i tam, gdzie dopiero uporano się z ostatnią falą mrozów, spadnie ulewny deszcz.

Holenderskie rzeki wylewają lub też dzielą je od tego centymetry. Z łąk i lasów trzeba było ewakuować prawie dwieście koni i krów, gdy kolejne połacie trawy zamieniały się w bajoro.

Włoscy naukowcy odkryli pokłady magmy pod Apeninami. Magma podnosi się na znaczną wysokość i straszy trzęsieniem ziemi.

We wtorek na Morzu Karaibskim w okolicy Hondurasu zatrzęsła się ziemia. Wstrząs o sile 7.6 uderzył w pobliżu odległych wysp należących do Hondurasu. Był odczuwalny w północnej części Ameryki Środkowej. Poważna groźba tsunami.

W środę niebo nad Polską może nabrać głębokiej pomarańczowej barwy. To z powodu chmury pyłu, która - pędzona wiatrem - dotrze do nas znad Sahary. Ekspert tłumaczy, co się za tym kryje.