Nazwa Dolina Śmierci przywodzi na myśl pewien konkretny obraz: pył, czaszki zwierząt i brak oznak życia. A tymczasem na tym pustynnym obszarze Kalifornii na zachodzie Stanów Zjednoczonych, właśnie kwitną polne kwiaty. I to nie pojedyncze sztuki. W tym najbardziej niesprzyjającym roślinności miejscu w Ameryce Północnej zrobiło się bardzo kolorowo.
Od połowy stycznia jałowe pustynie wschodniej Kalifornii rozkwitają życiem. Władze Parku Narodowego Doliny Śmierci mają nadzieję, że to dopiero początek i być może będziemy świadkami "super kwitnienia" (ang. super bloom).
Najgorętsze miejsce na Ziemi
A dlaczego pojawienie się kwiatów na tym obszarze jest takie niezwykłe? Otóż chodzi o lokalizację. W Dolinie Śmierci odnotowano najwyższą temperaturę w historii Ziemi: 56,7 st. C (10 lipca 1913 roku). Obszar ten to także największa depresja i najbardziej suche miejsce w Ameryce Północnej, stąd jest tam tak gorąco.
Jednak w październiku 2015 roku opady w Dolinie Śmierci przeszły najśmielsze oczekiwania. Spadło tam 3,8 l/mkw. deszczu, co może wydawać się niewielką ilością, dopóki nie porównamy tego ze średnimi opadami na tym obszarze w ciągu roku, które wynoszą 5 l/mkw. Taką ilość deszczu kalifornijska pustynia otrzymała do połowy lutego, a opady będą trwały jeszcze cztery miesiące.
Kwiaty już kwitną
10 lutego Park wydał oświadczenie, w którym znajdowała się informacja, że kolorowe rośliny kwitną do południowo-wschodniej części drogi Badwater Road. Jednak biorąc pod uwagę opady, prognozowane w najbliższym czasie, kwiatów pojawi się zapewne znacznie więcej.
Władze Parku spekulują, że niezwykle mokra jesień i regularne opady, spowodowane występowaniem zjawiska El Nino, mogą przyczynić się do rzadkiego zjawiska super kwitnienia.
Określenia tego używa się nieformalnie, nazywając nagłe, masowe kwitnienie roślin na tym obszarze. Jednak super kwitnienie wymaga pewnych określonych warunków pogodowych: ciepła słonecznego, odpowiedniej ilości opadów w okresie zimowym i wiosennym, a także braku wiatru.
Oczekiwanie na super kwitnienie
I jeśli prognozy się sprawdzą, być może już niedługo będziemy mieli możliwość zobaczyć coś, co określane jest jako jedyne takie wydarzenie w życiu.
Super kwitnienie w Dolinie Śmierci wystąpiło do tej pory jedynie dwa razy, w 1998 i w 2005 roku. A wbrew pozorom, czasem zdarza się, że na tym pustynnym obszarze kwitną kwiaty, jednak super kwitnienie jest wyjątkowo rzadkim zjawiskiem, a wszystko wskazuje na to, że w tym roku możemy miec z nim do czynienia.
Autor: zupi/rp / Źródło: iflscience.com, washingtonpost.com, huffingtonpost.com
Źródło zdjęcia głównego: Instagram / themuirproject, Twitter / @EdIMmarketing