Stanąć oko w oko z rekinem ludojadem i przeżyć? To możliwe, ale tylko pod specjalnym nadzorem. W Republice Południowej Afryki ruszył festiwal morskich zwierząt, podczas którego można zapoznać się z najbardziej niebezpiecznymi okazami.
Doroczne oglądanie morskich stworzeń odbywa się w mieście Gansbaai na samym południu kontynentu afrykańskiego.
Oko w oko
Śmiałkowie wypływają na pełne morze i zamknięci w klatce spuszczani są w miejsce żerowania ludojadów.
Zwierzęta muskają klatkę całym swoim ciałem. Można ich dotknąć, sfotografować, ale lepiej nie drażnić.
Lepsza strona rekina
Jeden z organizatorów takich wypraw, Kim Maclean twierdzi, że spotkania pierwszego stopnia z żarłaczami to dobra lekcja zrozumienia ich natury. Według niej kasowe filmy, takie jak "Szczęki" pokazują rekiny jako agresywne i brutalne stworzenia. Prawda o nich ma być jednak inna. Zwierzęta cechują się ponoć dużą inteligencją a atakują tylko, kiedy są głodne lub czują krew.
Autor: mm/ŁUD / Źródło: Reuters TV