Niż znad Białorusi kształtuje pogodę w niemal całej Polsce. Związane z nim są intensywne opady deszczu. O pogodzie w najbliższych dniach opowiadał we "Wstajesz i weekend" na antenie TVN24 prezenter pogody Tomasz Wasilewski.
W weekend w prawie całym kraju popada deszcz. Miejscami pojawić się mogą także burze. - Mamy od kilku dni taki pogodowy kocioł - opowiadał we "Wstajesz i weekend" Tomasz Wasilewski. - Mowa o niżu, który znajduje się nad naszym krajem - sprecyzował.
Na zdjęciu satelitarnym (widocznym poniżej) dostrzec można znajdujące się nad Polską gęste chmury. - I te chmury nie są tylko nad naszym krajem, ale także na przykład nad Białorusią. Bo właśnie tam znajduje się centrum niżu - opowiadał prezenter.
Wasilewski tłumaczył, że znajdujący się nad naszymi sąsiadami niż kształtuje również pogodę w Polsce. Dlatego mamy przelotne opady deszczu, które przesuwają się z północy na południe.
Skąd się bierze taka pogoda?
- Centrum niżu znajduje się w tej chwili na zachodzie Białorusi. I ten kocioł pogodowy, o którym mówiłem, to strefa obejmująca kilka krajów. Przede wszystkim naszych wschodnich sąsiadów i prawie całą Polskę - tłumaczył Wasilewski.
Jak można zauważyć na mapie narysowanej przez Wasilewskiego, tylko zachodnia część naszego kraju nie znajdzie się pod wpływem niżu. - Właśnie na zachodzie pogoda jest i będzie najlepsza. Związane jest to z wyżem na granicy francusko-niemieckiej, nad Luksemburgiem, który poprawia pogodę na zachodzie Europy i w zachodniej Polsce - tłumaczył. Niebieskim kolorem prezenter zaznaczył obszar Polski, który będzie w strefie opadów deszczu.
- Białoruski niż psuje pogodę prawie wszędzie w Polsce - dodał.
Wspomniał również o burzach, które wystąpią także w najbliższych dniach. - W czasie tych burz opady wynosić mogą nawet 30 litrów na metr kwadratowy i mogą powodować lokalne podtopienia - dodał. - Ta pogoda na razie się nie zmienia. Wyż na zachodzie, a niż u naszych wschodnich sąsiadów, będzie trwać przez najbliższe dwa, trzy dni - podkreślił Wasilewski.
Niezwykła pogoda na Wyspach Brytyjskich
Całkowicie inną pogodą będą mieć natomiast Anglicy. Na Wyspach Brytyjskich w najbliższych dniach termometry pokażą 30 stopni.
- Do Islandii zbliża się niż, który kilka dni temu był huraganem, a teraz burzą tropikalną. Nazywa się Chris - opowiadał prezenter.
- Jeżeli takie układy ciśnienia docierają do Europy od wybrzeży Stanów Zjednoczonych przez cały Atlantyk sprowadzają niezwykle ciepłe powietrze do południowej części Wielkiej Brytanii. Dzisiaj oraz jutro w Londynie ma być około 30 stopni - zaznaczył na mapie czerwonym flamastrem Wasilewski. - Pogoda kolejny raz na Wyspach Brytyjskich jest niezwykła tego lata - podkreślił.
Wasilewski tłumaczył, że za taką sytuację odpowiada układ niżu, w którym ruch powietrze jest odwrotny do ruchu wskazówek zegara. - I z tego powodu zbiera to bardzo ciepłe powietrze i transportuje je do Wielkiej Brytanii. Więc w Wielkiej Brytanii słońce i upał, piękna i stabilna pogoda, 30 stopni - wyliczał.
Posłuchaj całej rozmowy z Tomaszem Wasilewskim:
Autor: anw/aw / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock