Na rowerze można zajechać wszędzie, co udowodniła Anna Szyfter, objeżdżając z psem Bałtyk na rowerze. Startując z Braniewa przejechała przez Kaliningrad, Litwę, Łotwę, Estonię, Finlandię, Szwecję, Danię i Niemcy pokonując w 80 dni w sumie 5744 kilometrów.
TVN METEO ACTIVE TO NAJBARDZIEJ WIARYGODNE INFORMACJE O ZDROWYM STYLU ŻYCIA! JAK OGLĄDAĆ TVN METEO ACTIVE?
Anna Szyfter to kobieta, która trudów podróży się nie boi, co udowodniła wsiadając 26 maja na rower i ruszając przed siebie. Planowała objechać Bałtyk w towarzystwie Elzy, suczki rasy shih tzu.
Udało jej się tego dokonać w 80 dni, podczas których pokonała łącznie 5744 kilometrów, jadąc przez Kaliningrad, Litwę, Łotwę, Estonię, Finlandię, Szwecję, Danię i Niemcy.
Realizacja zamiast marzeń
- Fascynują mnie podróże i zawsze chciałam wybrać się w dłuższą podróż - wyjaśniała Szyfter w rozmowie z TVN Meteo Active. - Musiał tylko nadejść taki moment, bym poczuła, że teraz jest ten czas, że pora przestać marzyć, a zacząć realizować - dodała.
- Nie miałam też wątpliwości, że to będzie podróż rowerowa - podkreśliła. - Jeżdżę na nim od zawsze - dodała. - Uwielbiam ten sposób przemieszczania się, bo tempo pozwala dobrze poznać okolice - zaznaczyła. - Co roku część wakacji spędzam na rowerze, ale były to najwyżej tygodniowe wyprawy. To była pierwsza tak długa - wyjaśniła.
Miesiące przygotowań
Do objechania Bałtyku Szyfter przygotowywała się przez około pół roku, od stycznia.
- Przygotowania polegały głównie na gromadzeniu sprzętu i wiedzy o odwiedzanych krajach, bushcrafcie (umiejętnościom przetrwania - przyp. red.) i jak się naprawia rower - tłumaczyła. - Kondycję utrzymuję dzięki regularnym wypadom w góry - dodała.
"Kusi mnie"
Z wyprawy rozpoczętej 26 maja w Braniewie wróciła po 80 dniach, 15 sierpnia. - Jeszcze nie planuję kolejnych, ale należę do osób, które długo nie potrafią usiedzieć na miejscu. Kusi mnie, by zobaczyć niektóre odwiedzone miejsca zimą - przyznała.
Autor: stella/mk / Źródło: TVN Meteo Active
Źródło zdjęcia głównego: http://baltic-ninja.blogspot.com