Sucha i upalna aura zniechęca nasze największe płazy ogoniaste do rozmnażania się. Salamandry wolą powiększać swoje rodziny przy pogodzie wilgotnej i chłodniejszej.
Zdaniem leśników gorąca pogoda na początku września opóźniła gody salamander.
- W Bieszczadach i Beskidzie Niskim w połowie września zazwyczaj można było obserwować ich wzmożoną aktywność – powiedział rzecznik Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.
Niestety tym razem salamandry się nie pojawiły i trzeba będzie jeszcze na nie poczekać.
Za dużo słońca
- W tym roku jest inaczej. Podczas leśnych wędrówek trudno o spotkanie z salamandrą. Powodem jest brak wilgoci w lasach. Salamandra nie lubi poruszać się po suchych liściach w słonecznej pogodzie - zauważył Marszałek. - Na spotkanie z salamandrami przyjdzie nam poczekać nawet kilkanaście dni - dodaje.
Narodzone z płomieni
- W tradycji ludowej salamandry nie rodzą się jak inne płazy, lecz wychodzą z płomieni. Stąd na przykład na Dukielszczyźnie w Beskidzie Niskim przestrzegano przed paleniem ognisk w lesie, bo z ognia mogą wyjść salamandry. Nazywano je zresztą "córami płomieni" - przypomniał Marszałek.
Lepiej ich nie dotykać
Rzecznik krośnieńskiej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych przestrzega przed dotykaniem napotkanej salamandry:
- Wydzielane ze skóry płaza, głównie w gruczołach z tyłu głowy, substancje mogą spowodować kłopoty zdrowotne. Zwłaszcza niebezpieczne jest przetarcie oczu dłonią, w której przed chwilą trzymało się salamandrę – zaznaczył leśnik.
To największe płazy w Polsce
Salamandry plamiste należą do największych w Polsce płazów ogoniastych. Ich długość dochodzi do 25 cm. Żywią się m.in. dżdżownicami, ślimakami, gąsienicami. Przez pierwsze trzy miesiące żyją w wodzie. Później, przeobrażone, wychodzą na ląd. Dojrzałość płciową osiągają po trzech - czterech latach. Na wolności dożywają około dziesięciu lat.
Należą do zwierząt pospolitych w krajach Europy Środkowej i Południowej. W Polsce najczęściej można je spotkać w Karpatach i Sudetach. W naszym kraju podlegają ochronie gatunkowej.
Susza jest obecnie problemem całej Europy. Szkodzi nie tylko zwierzętom, ale też roślinom. We Francji ucierpiała plantacja oliwek.
Autor: mg/zupi/tw / Źródło: PAP