Przed nami wyjątkowo ciężki dzień. W pierwszej jego części szybko wzrośnie temperatura i prawie w całym kraju przekroczy 30 st. C. Po południu rozpędzą się burze, miejscami gwałtowne z gradem.
Spokojnie i całkowicie pogodnie dzień upłynie tylko na południowym wschodzie. Reszta kraju znajdzie się w strefie burz. Wyładowaniom będą towarzyszyły opady o natężeniu 30-40 l/mkw., silne porywy wiatru (do 80 km/h), a miejscami także gradobicia.
Musimy się przygotować na kolejny upalny dzień. Temperatury w całym kraju będą bardzo wysokie. Od 28-30 st. C na Wybrzeżu do 35 st. C na Podkarpaciu. Poza północą w całej Polsce wartości przekroczą 30 kresek - synoptycy przypominają, że dotyczy to miejsc zacienionych.
Na słońcu temperatura będzie jeszcze wyższa, dlatego trzeba sie dobrze przygotować i przed wyjściem z domu pamiętać o osłonięciu głowy, zabraniu wody do picia i okularów przeciwsłonecznych.
Upał i burze nas zmęczą
Zmienna pogoda z przetaczającymi się kolejnymi burzami w połączeniu z upałem będzie źle wpływać na nasze samopoczucie. Warunki biometeo w całym kraju będą jednakowe - niekorzystne.
Najwyższy poziom wilgotności powietrza, 80 proc., odnotują północno-zachodnie krańce Polski. Będzie on się stopniowo obniżał w kierunku południowo-wschodnim do 60 proc. Ciśnienie w Warszawie po południu wyniesie 1001 hPa.
Autor: js/rs / Źródło: TVN Meteo