SpaceX kolejny raz świętuje. Rakieta Falcon 9 wystartowała i z powodzeniem uwolniła 60 satelitów Starlink. Przez najbliższe godziny będą lecieć zwartą grupą na swoje orbity, co na niebie będzie widoczne jako jasna smuga.
W poniedziałek o godzinie 15.56 z platformy startowej SLC-40 na Florydzie wystartowała rakieta Falcon 9. Wyniosła na orbitę 60 Starlinków. To satelity, które utworzą sieć zapewniającą dostęp do internetu w każdym miejscu na naszej planecie.
Starlinki - czy zobaczymy je w Polsce?
Po południu, około godziny 17, Starlinki zaczęły się uwalniać z rakiety. Kolejnym krokiem będzie ich powolna separacja. Na razie satelity poruszają się blisko siebie, co na niebie widoczne jest jako jasna smuga.
Według Karola Wójcickiego, popularyzatora astronomii i autora bloga "Z głową w gwiazdach", tym razem Starlinków nie będzie można obserwować z Polski. Ich orbita jest co prawda korzystna dla naszego kraju, jednak satelity mają przelatywać nad Polską za dnia, między godziną 10.08 a 16.20, co uniemożliwia ich obserwacje. Istnieje niewielka szansa, że we wtorek około 16.20 uda nam się zobaczyć Starlinki. Jak napisał Wójcicki, choć niebo ma być jasne, satelity będą tworzyć jeszcze zbitą grupę.
W kolejnych dniach zaczną się separacje satelitów, dlatego nie będzie można ich już zobaczyć.
Autor: kw / Źródło: spacex.com.pl, Z głową w gwiazdach