- Ta kondensacja mnie budziła całą noc - żartował w porannym programie TVN24 prowadzący Jarosław Kuźniar. - Ona tego nie potrafi - przekonywał Tomasz Wasilewski z TVN Meteo. O czym mowa? O zjawisku owocującym mgłą, która nawet dobrze znany pejzaż Krakowa czyni trudno rozpoznawalnym. Jej kłęby spowiły też Stadion Narodowy w stolicy.
- Czy ty rozpoznajesz...? - pytał Tomasza Wasilewskiego prowadzący poranny program w TVN24 Jarosław Kuźniar. Na ekranie w tym czasie było widać fragment samotnej latarni na mlecznoszarym tle. - Kraków - odpowiedział bez wahania prezenter TVN Meteo. - Mówiłem przecież, że tereny pozamiejskie mają mgłę - żartował.
Mgły to wynik nocnej kondensacji, czyli skroplenia się zawartej w powietrzu pary wodnej. Nad ranem pojawiły się m. in. na południu Polski, ale także w środku Warszawy, gdzie spowiły leżący nad Wisłą Stadion Narodowy.
"Zjawiają się tylko na moment"
- One sa bardzo rozproszone, nie są zbyt gęste i zjawiają się tylko na moment - wyjaśniał Wasilewski i zapowiedział, że szybko znikną. Słowa dotrzymał, bo już po godzinie 8 w kamerach TVN24 widać było słoneczne, bezmgliste centrum Krakowa.
W ciągu dnia niebo w większości kraju będzie pogodne, a temperatury znacznie wzrosną od odnotowanych rano wartości 5-10 st. C.
- To ta kondensacja właśnie mnie budziła całą noc - żartobliwie podsumował Jarosław Kuźniar. - Budziła cię? Kondensacja? Nie, ona nie potrafi tego - zapewniał Wasilewski.
"Jak mleko nad rozlewiskiem"
Również wtorek, chociaż pogodny, w wielu miejscach rozpoczął się mgliście. Widać to na zdjęciach internautów zamieszczonych na Kontakcie Meteo. "Poranna mgła jak mleko rozlała się nad rozlewiskiem" - pisała jedna z nich EwaSob.
Zamglona była też Warszawa:
Autor: js/rs / Źródło: tvn24