Zawieje i zamiecie śnieżne zmusiły dyrektora szkoły w Czyżach na Podlasiu do odwołania poniedziałkowych zajęć. Dzieci nie dojechały na lekcje. Wiele powiatowych dróg było nieprzejezdnych.
Czyże leżą 12 km na zachód od Hajnówki w woj. podlaskim. Od wczoraj panują tam trudne warunki drogowe. Obfite opady śniegu i silny wiatr zasypują lokalne drogi, powodując problemy z poruszaniem się pojazdów.
- Drogi są fatalne, mimo odśnieżania. Od godziny 2 w nocy, kiedy ustały troszeczkę opady śniegu, drogi na terenie gminy były odśnieżane. Natomiast wiatr i ponowne opady prowadzą do tego, że na bieżąco są one nawiewane. Zaraz po przejściu pługa są trudności z poruszaniem się - mówi Mirosław Pietkiewicz, dyrektor Zespołu Szkół w Czyżach, który po konsultacji z wójtem zadecydował o odwołaniu zajęć w poniedziałek.
Poranne autobusy nie dojechały
Do godziny 9.30 w szkole pojawiła się tylko dwójka uczniów, mieszkających niedaleko szkoły. Zwolniono je do domu. - Autobusy szkolne podejmując próbę wyjazdu nie dotarły do dzieci i nie dowiozły ich do szkoły - tłumaczy dyrektor. W związku z tym podjęto decyzję o odwołaniu zajęć i odrobieniu ich w najbliższą sobotę.
- Ze względu na bezpieczeństwo dzieci uznaliśmy, że autobusy nie powinny wyjeżdżać w taką pogodę, bo nie wiadomo co może zdarzyć się na trasie, czy autobus przypadkiem nie utknie w śniegu - dodaje Pietkiewicz.
W zależności od przejezdności dróg we wtorek, dyrektor szkoły wraz z wójtem podejmą decyzję o jutrzejszych zajęciach. A prognozy na jutro nie wyglądają obiecująco. Wciąż ma padać śnieg i wiać z prędkością 16 km/h. Temperatura maksymalna wyniesie -4 st. C, a odczuwalna -10 st. C.
Autor: mm/rs / Źródło: TVN Meteo, TVN 24