Inżynier-samouk z jednej z wiosek w Rwandzie zapewnił setkom swoich sąsiadów elektryczność. Zrobił to, budując własnymi rękami małą elektrownię wodną.
Mieszkańcy wioski Rutare, która leży 45 km na północ od stolicy Rwandy Kigali, mają światło i mogą oglądać telewizję. Wszystko to dzięki inżynierowi-samoukowi Anastase Tabaro.
Elektryczność dla 700 domostw
59-latek, który ukończył tylko sześć klas szkoły podstwowej, własnymi rękami zbudował małą elektrownię wodną. Dostarcza ona energii nie tylko sąsiadom Tabaro, a także mieszkańcom okolicznych wiosek. Stworzona przez niego turbina zaopatruje w prąd elektryczny około 700 domostw.
Autor: map/mj / Źródło: PAP