Po niezbyt ciepłym weekendzie w pogodzie zaczną się zmiany, których skutkiem będzie bardzo duże ocieplenie w całej Polsce.
Najważniejsza z tych zmian to zmiana kierunku, z którego napływa do nas powietrze. Zamiast chłodnej północnej cyrkulacji będziemy mieć ciepłą z południowego zachodu. Taki zwrot dokona się dzięki wyżowi Ludwiga, który z Wielkiej Brytanii zmierza nad Europę Środkową (patrz mapa). Jego obecność będziemy odczuwać na dwa sposoby: po pierwsze będzie pogodnie i bez opadów, a po drugie zrobi się tak ciepło, jak w tym roku jeszcze nie było.
Pierwszą część ocieplenia odczujemy już na początku tygodnia, bo we wtorek i środę temperatura dojdzie aż do 17-18 stopni. Jeszcze cieplej zrobi się w pierwszy kwietniowy weekend - wtedy może być nawet 20-21 stopni. Ciepła pogoda ma szanse utrzymać się do 6 kwietnia, a później na kilka dni napłynie do Polski chłodniejsze powietrze i na północy oraz na wschodzie kraju może być poniżej 10 stopni w ciągu dnia.
Następna prognoza 16-dniowa w najbliższą niedzielę.
Autor: Tomasz Wasilewski / Źródło: TVN Meteo