Powodzie nękające Nigerię od lipca zabiły już prawie 140 osób, a ponad 36 tysięcy zmusiły do opuszczenia swoich domów - podał w niedzielę nigeryjski Czerwony Krzyż.
137 osób zginęło, a ponad 36 tysięcy zostało przesiedlonych w wyniku powodzi, z którą od lipca zmagali się Nigeryjczycy - podali w niedzielę przedstawiciele nigeryjskiego Czerwonego Krzyża.
Rzecznik prasowy Czerwonego Krzyża Umar Mairiga zaznaczył, że liczba ofiar może jeszcze wzrosnąć. Podał też, że najmocniej dotkniętymi obszarami okazały się środkowo-wschodnie stany Adamawa, Taraba i Benue. Nie ma jednak doniesień o tym, jak duże straty poniosły rolnictwo i przemysł.
Giną mieszkańcy slumsów i wiosek
Wielka woda zalewa Nigerię - najludniejszy na kontynencie afrykańskim kraj - ponieważ trwa tu jeszcze pora deszczowa. Co roku w okresie od maja do września giną setki ludzi - przede wszystkim mieszkańcy terenów wiejskich i slumsów, w których źle rozwiązano kwestię kanalizacji.
Autor: map/rs / Źródło: Reuters