W ciągu następnej doby Polska będzie na skraju wyżu znad Ukrainy.
Napłynie do nas ciepła masa powietrza polarno-morskiego (PPmc) z południa, ale na zachodzie w godzinach popołudniowych zaznaczy się wpływ frontu atmosferycznego i chłodnego powietrza znad Morza Północnego.
Ciśnienie spadnie. Warunki biometeorologiczne neutralne od zachodu stopniowo przechodzące w niekorzystne. Dominować będzie termiczne odczucie ciepła, a na północnym-zachodzie chłodu.
Autor: Wojciech Raczynski / Źródło: TVN Meteo