Po niedawnym załamaniu pogody i ochłodzeniu jest szansa na większe ocieplenie, a nawet na gorące dni.
Zanim jednak to nastąpi, to jeszcze teraz i na początku tygodnia będziemy skazani na niezbyt ciepłe, jak na środek lata, powietrze płynące z północnego - zachodu. Sprzyjać temu będą niże, a zwłaszcza ten, który przemierza Skandynawię. To właśnie on będzie odpowiedzialny za raczej chłodną cyrkulację powietrza przez pierwsze dni tygodnia (patrz mapa).
Z tego układu ciśnienia wynika dla nas czasami chłodna pogoda na początku tygodnia zwłaszcza na północy kraju gdzie będzie tylko ok. 20 stopni. Na południu ma być trochę cieplej, bo 23, 25 stopni.
Później, to znaczy w drugiej połowie tygodnia, wszędzie zrobi się dużo cieplej, a na wschodzie i południu wręcz upalnie, bo do 31 stopni. Ta gorąca pogoda nie potrwa jednak długo i po dwóch upalnych dniach temperatura znowu będzie niższa. Następnie pod koniec lipca znowu zrobi się gorąco, jednak i tym razem będzie to prawdopodobnie chwilowy upał.
Autor: Tomasz Wasilewski / Źródło: TVN Meteo