Węgierscy strażacy musieli zmierzyć się z pożarem stodoły, do którego doszło w poniedziałek w pobliżu miasta Hajdúböszörmény. W środku znajdowało się około 20 tysięcy małych kaczek. Służby transportowały ptaki w wiadrach.
W poniedziałek w pobliżu węgierskiego miasteczka Hajdúböszörmény zapaliła się stodoła. W środku budynku znajdowało się około 20 tysięcy kaczych piskląt.
Transport w wiadrach
Po dogaszeniu ognia strażacy rzucili się na pomoc małym ptakom. Kaczki zostały przetransportowane w wiadrach do bezpiecznego miejsca. Wezwano też lekarzy weterynarii, aby ocenili, w jakim stanie są zwierzęta.
Głównym zagrożeniem dla ich życia były wdychane opary z pożaru, ale weterynarze uznali, że szkodliwe stężenia były na tyle niskie, że nie zagroziły życiu kaczego stadka.
Według Daniela Mukicsa, rzecznika węgierskiej dyrekcji ds. zarządzania katastrofami ptaki dały się łatwo złapać, ponieważ ze strachu skupiały się w dużych grupach. Jak dodał rzecznik, przyczyna wybuchu pożaru nie jest jeszcze znana.
Autor: kw / Źródło: Reuters