Bliski Wschód i Afryka Północna zostaną najbardziej dotknięte zmianami klimatycznymi w nadchodzących dziesięcioleciach. Zmniejszą się tam opady, wzrośnie natomiast temperatura i poziom mórz - ostrzegł Bank Światowy w opublikowanym raporcie.
Zdaniem ekspertów Banku Światowego, jeśli wzrost temperatury okaże się zgodny z przewidywaniami, ucierpi turystyka krajów położonych w Afryce Północnej oraz na Bliskim Wschodzie.
Mniej żywnosci
Prawdopodobne są też nieurodzaje, co zagroziłoby bezpieczeństwu zaopatrzenia w żywność. Już teraz temperatura rośnie tam latem w niektórych miejscach nawet do 50 stopni Celsjusza.
Raport Banku Światowego przedstawiono w Doha, gdzie odbywa się konferencja klimatyczna. Prawie 200 delegatów dyskutuje nad ograniczeniem emisji gazów cieplarnianych tak, by globalne temperatury nie wzrosły o więcej niż o 2 stopnie Celsjusza w porównaniu z okresem preindustrialnym.
Zmiany klimatyczne uderzą wbiednych
Według danych Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC), obecnie wzrost ten wyniósł już 0,8 stopnia C. - Zmiana klimatu jest rzeczywistością dla ludzi w krajach arabskich - podkreślił wiceprezes Banku Światowego Inger Andersen, odpowiedzialny za Bliski Wschód i Afrykę Północną. Wskazał, że uderza to przede wszystkim w biednych, którzy mają mniejsze możliwości zaadaptowania się do nowych warunków.
Dłuższe susze Przewiduje się, że rezultatem nadchodzących zmian klimatycznych będą coraz dłuższe susze. Sprawią one, że jednym z najpoważniejszych problemów na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej będzie niedobór wody pitnej - ostrzegł Bank Światowy. Już teraz jej zasoby są tam mniejsze niż w innych regionach świata.
Inwestycje w infrastrukurę
Bank Światowy podkreślił, że w związku ze zmianami klimatycznymi potrzebna jest poprawa infrastruktury, by skutecznie walczyć z suszami i powodziami, wzrostem poziomu mórz itp. Będzie to wymagało skoordynowania działań na różnych szczeblach.
Zagrożenie dla ludzi
W raporcie podkreślono, że zmiany klimatyczne zachodzą już w wielu rejonach Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Wskazano m.in. na powódź w dorzeczu Nilu w 2006 roku, która pochłonęła 600 ofiar śmiertelnych oraz na rekordowo długą, bo aż pięcioletnią suszę w dorzeczu Jordanu, która skończyła się w 2008 roku.
Autor: adsz/mj / Źródło: PAP