Na plażach na północy Hiszpanii od dwóch dni zalegają setki meduz. Niektóre z nich - jak np. żeglarz portugalski - są niebezpieczne dla człowieka. Pomimo zakazu kąpieli, ich amatorów nie brakowało.
Setki martwych meduz znaleziono w środę i w czwartek na plażach północnej Hiszpanii, na wybrzeżu Atlantyku.
Takie gatunki jak niegroźne stułbiopławy Velella velella, parzące meduzy świecące czy też skrajnie niebezpieczne dla człowieka żeglarze portugalskie wypłynęły na brzeg w Galicji i Asturii.
Pozamykane plaże
Na większości plaż, w których znaleziono galaretowate parzydełkowce zakazano kąpieli lub odradzano ją, jednak nie brakowało śmiałków, którzy nie przestrzegali zakazu.
Restrykcje dotyczące korzystania z wody mają obowiązywać jeszcze przez 24 godziny, czyli do czasu, aż fale zmyją z plaż zwłoki.
Autor: map/rs / Źródło: lavozdegalicia.es, ENEX