Trudno to sobie wyobrazić, ale dla olbrzymiej rzeszy alergików obfity deszcz oznacza ulgę w objawach. Deszcz oczyszcza powietrze z pyłku roślin przynosząc ulgę alergikom.
W najbliższych dniach powietrze będzie wolne od pyłku roślin. W okresach dłuższych rozpogodzeń przewidywany jest wzrost stężenia pyłku sosny do wartości bardzo wysokich, a pyłku traw do wartości niskich.
Wraz z poprawą pogody rozpocznie się najtrudniejszy okres dla osób uczulonych na alergeny pyłku traw. Po 21 maja przewidywany jest gwałtowny wzrost stężenia pyłku traw – do wartości wysokich.
Pyłek sosny i świerku może być widoczny w postaci żółtego osadu na brzegach kałuż po krótkotrwałych opadach deszczu i ma on niewielkie znaczenie w alergologii.
Źródło: OBAS