Hipopotam wpadł do basenu. Przez 3 dni próbowali go wyłowić

Trzy dni trwała akcja ratowania młodego hipopotama. Zwierzę wpadło do basenu w Republice Południowej Afryki, uciekając przed goniącymi go młodszymi samcami.

Hipopotam wpadł do głębokiego na dwa metry basenu w parku narodowym Modimolle w północnej prowincji Republiki Południowej Afryki - Limpopo. Ratownicy w piątek rano spuścili z basenu wodę i polewali zwierzę wodą w oczekiwaniu na ciężki sprzęt, którym mieli podnieść hipopotama.

Spuszczenie wody było konieczne, ponieważ zwierzę mogłoby utonąć po podaniu mu środków usypiających.

Hipopotam nie przeżył jednak całej operacji: zdechł jeszcze zanim podano mu środki usypiające. Według ratowników, zabił go stres powstały na skutek spuszczenia wody z basenu.

Wygnany z rodziny

Zwierzę nazwano Solly. Szacuje się, że miało cztery lata.

Południowoafrykańskie Towarzystwo Zapobiegania Przemocy Wobec Zwierząt twierdzi, że hipopotam z pewnego powodu został poddany ostracyzmowi przez swoje stado i wygnany po tym, jak pojawił się w nim inny młody osobnik.

Autor: mm/ŁUD / Źródło: Reuters TV

Czytaj także: