Sobotni halny dał się mocno we znaki. W Zakopanem porywy wiatru dochodziły do 70 km/h. Wiatr powalał drzewa, blokując drogi. O kilka godzin trzeba też było przełożyć trening i kwalifikacje do zawodów Pucharu Świata.
Zakopiańska straż pożarna wyjeżdżała aż pięć razy, żeby usunąć z dróg powalone drzewa, poinformował dyżurny PSP.
Na szczęście obeszło się bez uszkodzeń budynków czy linii energetycznych.
Przełożone skoki
Halny wpłynął też na zawody Pucharu Świata w Zakopanem. Trzykrotnie przekładano trening i kwalifikacje: w piątek z godziny 16.30 na 18.00 i potem z 18.00 na sobotę na godzinę 11.00. W końcu trening rozpoczął się o 15.00, a na 17.00 przewidziany jest konkurs drużynowy. Z kolei kwalifikacje do indywidualnego konkursu odbędą się w niedzielę.
Halny słabnie
- Zjawisko fenowe lekko słabnie, obecnie panuje tendencja wyciszająca i do wieczora halny powinien osłabnąć - mówi synoptyk TVN Meteo Artur Chrzanowski. - Wiatr zaczyna uciekać na południowy zachód, co świadczy o tym, że zjawisko fenowe zaczyna zanikać - dodaje.
W Tatrach przed godz. 14 wiatr osiągał średnie prędkości dochodzące do 55 km/h, w porywach do 108 km/h. Wieje z południowego zachodu.
Autor: kt,mab, mar/mk / Źródło: TVN Meteo