Rakieta Falcon 9 wystartowała. Wyniosła we wtorek na niską orbitę okołoziemską 60 satelitów Starlink. Start misji, głównie z powodu złych warunków pogodowych, przekładano dotąd czterokrotnie.
Należąca do amerykańskiej firmy SpaceX rakieta Falcon 9 została wystrzelona z platformy LC-39A Centrum Kosmicznego Johna F. Kennedy’ego na Florydzie w ramach misji Startlink-13. Wystartowała dokładnie we wtorek o godzinie 13.29 czasu polskiego.
Zadaniem rakiety było wypchnięcie na orbitę 60 satelitów telekomumnikacyjnych Starlink, czyli kolejnej części tak zwanej megakonstelacji satelitarnej, która ma opleść całą planetę satelitami zapewniającymi każdemu na Ziemi wyjątkowo szybki internet bezprzewodowy. Poprzednio, podobna misja odbyła się wiosną tego roku.
Obecnie w przestrzeni kosmicznej znajduje się 728 satelitów Starlink.
Pogoda w końcu pozwoliła
Start był przekładany kilka razy. Z powodu złych warunków atmosferycznych wystrzelenie rakiety nie powiodło się 17 i 28 września oraz 5 października. Z kolei pierwszego dnia bieżącego miesiąca przeszkodziły problemy techniczne.
Dopiero piąty raz okazał się szczęśliwy, choć nie było do końca pewne, że misja wystartuje. Obawiano się, że ze względów pogodowych po raz kolejny będzie to niemożliwe. Rano nad miejscem, z którego wystrzelono Falcon 9 kłębiły się burzowe chmury i spadł deszcz. Jednak z biegiem czasu niebo się rozpogodziło.
Jak podaje space.com, to 17. misja SpaceX Elona Muska w 2020 roku i dotychczas 94. lot rakiety Falcon 9.
Falcon 9 launches 60 Starlink satellites to orbit, completing SpaceX's 43rd flight of a previously flown rocket booster pic.twitter.com/QHPxX1sac2
— SpaceX (@SpaceX) October 6, 2020
Autor: ps / Źródło: space.com, ENEX, tvnmeteo.pl