Na dnie jeziora Loch Ness odkryto pokaźnych rozmiarów obiekt kształtem przypominający legendarnego potwora.
Wyobraźcie sobie euforię poszukiwaczy słynnego potwora z Loch Ness na wieść o tym, że po 80 latach poszukiwań nareszcie udało się go znaleźć. I pomyślcie o rozczarowaniu, jakie mogliby przeżyć, kiedy okazałoby się, że Nessie (jak pieszczotliwie nazywa się stwora) wcale nią nie jest.
To i tak ciekawe znalezisko
Być może pracownicy przedsiębiorstwa Kongsberg Maritime, współpracujący z zespołem Loch Ness Project oraz państwową organizacją turystyczną VisitScotland, czuli właśnie to.
Dlaczego? Ponieważ to oni, przy użyciu robota Munin umożliwiającego szczegółowe obrazowanie dna jeziora Loch Ness, natknęli się na dziwny obiekt. Znajdował się na obszarach dotychczas nieeksploatowanych.
Znalezisko kształtem do złudzenia przypominało legendarnego potwora z Loch Ness, który według niektórych żyje w wodach jeziora położonego na południowy zachód od miasta Inverness.
Okazało się jednak, że to nie ciało mitycznego stwora, a atrapa stworzona na potrzeby filmu.
W 1970 roku kręcono w okolicy film pt. "Prywatne życie Sherlocka Holmesa", gdzie pojawił się wątek potwora. W jego roli wystąpiła replika, która w międzyczasie zatonęła. Musiało minąć prawie 50 lat, zanim znowu przypomniano sobie o mierzącym około dziewięciu metrów rekwizycie, spoczywającym 230 m pod powierzchnią wody.
Autor: msb/map / Źródło: metro.co.uk
Źródło zdjęcia głównego: Kongsberg Maritime