Długotrwała susza spowodowała drastyczne obniżenie poziomu wód Dunaju. Żegluga na bułgarskim odcinku rzeki jest praktycznie wstrzymana. Upały i susza sprzyjają też licznym pożarom lasów.
W Widinie, najbardziej wysuniętym na zachód naddunajskim mieście bułgarskim, poziom wody spadł do 1,3 m, a 100 kilometrów dalej - poniżej metra.
Bez optymizmu
Agencja obserwująca poziom rzeki poinformowała o 20 niebezpiecznych mieliznach. Na jednej z nich w okolicach miasta Łom utknęły dwa statki; jednego z nich od dwóchdni nie udało się ściągnąć na nurt.
Według prognoz meteorologów, poziom wody będzie się obniżał dalej, ponieważ fala upałów utrzymująca się od dwóch miesięcy nie ustępuje. Temperatury w ostatnich pięciu dniach rosły, dochodząc do 40 stopni Celsjusza.
Liczne pożary
Upały i susza powodują liczne pożary lasów. Według szefa straży pożarnej od początku lata w kraju wybuchło ponad tysiąc pożarów, obecnie lasy płoną w 20 miejscach. Najbardziej niebezpieczne, obejmujące kilkadziesiąt hektarów, są pożary lasów w południowych górach Riła. Dwóch z nich nie udało się na razie opanować i władze miasta Samokow zapowiedziały ewentualne ogłoszenie stanu klęski żywiołowej od piątku.
W walkach z żywiołem wykorzystuje się śmigłowce. Bułgaria nie posiada bowiem samolotów do walki z pożarami
Autor: adsz/ŁUD / Źródło: PAP